dziennik Żaby
Wczoraj wczesnym rankiem przyjechała ekipa do wiercenia studni. Panowie dowcipni i pracowici. Zrobili wszystko jak należy. Miras nadzorował i pomagał.
http://images21.fotosik.pl/176/fff12bc083cebd86med.jpg
Dzięki temu po kilku uciążliwych dniach bez wody,znów cieknie z kranu Nawet nie macie pojęcia jak trudno żyje sie bez wody.Kąpałam się albo w szatni swojej sali gimnastycznej albo u siostry. Chłopcy u babci, a Miras....się mył w studni
Ten weekend był prawdziwie letni
Nareszcie było ciepło i słonecznie.
Otoczenie przed domem nadal pozostawia wiele do życzenia..
http://images21.fotosik.pl/176/6b006c6f9e503818med.jpg
Nie przeszkadza to nam jednak miło spędzać czas na "tarasie" Grillujemy i cieszymy się z tego, ze możemy nareszcie być na swoim.
Sami zobaczcie jak jest miło i swojsko
http://images22.fotosik.pl/101/04983c950a427803med.jpg
Pomyślałam też, zeby posadzić coś własnoręcznie.
Generalnie muszę Wam sie przyznać, że do prac ogrodowych nie mam zacięcia. Tak sie staram, ale jakoś mi nie wychodzi. W dodatku ta pozycja na kucaka jest dla mnie jakaś dyskomfortowa, bo...jak Wam to napisać... ...hmmm....zaraz mam parcie na stolec..
Posadziłam kilka tulipanów, paprocie, truskawki, roślinki skalne...
Zresztą sami popatrzcie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia