dziennik Żaby
No narzeszcie altanka stoi
nawet się nie spodziewaliśmy, ze to tyle roboty. Sama impregnacja zajęła mi mnóstwo czasu. Tak sie nawdychałam tego świństwa, ze musiałam codziennie piwko wypic, bo słyszalam, ze lakiernicy tak muszą
Najwiecej jednak napracował się Miras i chłopcy. Ja pomagalam kłaść gont ( trzeba dokupic, bo w zestawie jest tylko papa), a właściwie sicągałam folię z niej. Przybijali chłopcy. Domek bardzo nam sie podoba. Jest duży i pomieści wszyskie sprzęty ogrodowe. A zresztą co będe pisała..
Popatrzcie i oceńcie sami
W trakcie prac
http://images13.fotosik.pl/120/ae78b534389fe576.jpg
A te zdjęcia zrobiłam przed chwilą
http://images24.fotosik.pl/92/08ee7f99bb43b883.jpg
widok z okna dachowego, z miejsca nadawania
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.