Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    253
  • komentarz
    1
  • odsłon
    301

Dziennik Whisperów


Whisper

468 wyświetleń

10 marca

 


Najeździłem się dziś... A właściwie to :) bo udało mi się ożywić akumulator :)

 

 


Byłem w nadzorze budowlanym w Piasecznie, żeby złożyć zawiadomienie o planowanym rozpoczęciu prac budowlanych, ale okazało się, że zapomniałem tegoż zawiadomienia z domu, a nowego na miejscu wypisać nie mogłem, bo Luśka jako współinwestor podpisać się musi również. Ewidentnego fałszerstwa podpisu nie śmiałem paniom w PINB proponować

 

 


Porozmawiałem przez telefon wstępnie z Reiffeisenem - mają się odezwać, jak będą wiedzieć jakie warunki mogą mi zaproponować. Przy okazji wziąłem w jednym z ich oddziałów druczek zaświadczenia o zarobkach i zatrudnieniu.

 

 


Podjechałem do pracy i razem z kobitką z rachuby zaczęliśmy kombinować jak w formularzu BPH spróbować upchnąć to czego chcą, czyli dodatki do mojej pensji zasadniczej. Kobita była trochę podłamana, kiedy dowiedziała się że ma przy użyciu standardowego formularza rozpisać niestandardowe pozycje, ale na jutro powinienem to mieć. Przy okazji dałem też formularz do Reiffeisena - będę miał jakby co. Z pracy do Grójca - do Sądu Rejonowego po odpis z ksiąg wieczystych (bo stary odpis miał tydzień ponad wymagany miesiąc ). Po kilometrze telefon od Luśki, że Pani Expander przysłała maila z jakimiś dodatkowymi uwagami dotyczącymi papierów do banku. W tył zwrot do pracy, przeczytałem te uwagi i załamałem się... Chce m.in. żeby mój pracodawca określił ile minimalnie godzin przepracowuję w soboty, niedziele i święta. No chyba kogoś tu powaliło Kobitka w rachubie się zagotowała jak to zobaczyła, ale w końcu ustaliliśmy, żeby po prostu rozpisała to co miała rozpisać, ale jako załącznik do zaświadczenia o zarobkach, i przy każdej pozycji napisała, czy dany dodatek do pensji przysługuje mi co miesiąc, czy rzadziej. Chyba trochę zagmatwałem...?

 

 


W końcu mogłem pojechać do Grójca po odpis z ksiąg. Oczywiście dotarłem tam już po zakończeniu godzin przyjmowania interesantów, ale powiedziałem "Prrroszę..." i zrobiłem minę kotka ze Shreka2. Zadziałało.

 

 


No... teraz czekam na szczegóły oferty Reiffeisena, wygląda na to, że będzie korzystniejsza niż BPH... :) Zobaczymy który bank będzie teraz sprawniej się mną zajmował...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...