Dziennik Whisperów
9 kwietnia 2005
Tydzień temu zaczęliśmy...
Ścianki fundamentowe pną się w górę i są zasmarowywane Dysperbitem.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/fund.jpg
Najważniejszym punktem dnia były jednak zakupy. Mówią że to nie pieniądze dają szczęście, lecz zakupy. To chyba zależy od tego co się kupuje. Z karteczką od Szefa Ekipy w dłoni wybraliśmy się z Luśką do przybytku hydraulicznego, coby nabyć rury, kolanka i inne kanalizacyjne różności. Wynik - ponad 2.300 zł. Kurde, to ja przed budową sobie wymyśliłem, że mnie te drobiazgi będą kosztowały jakieś 200 złotych ( w końcu to tylko parę kawałków kolorowego plastiku), a tu siurpryza taka... Wciąż jestem w delikatnym szoku Gwoli ścisłości napiszę, że w tym mieści się również początkowy fragment rurowego GWC - dwie 2m rury fi 200 + kolanko, czyli prawie 200 złotych. Pomarańczowe rury mają chore ceny...
Aaaaa... no i jeszcze przyjechał - jakby go tu nazwać - PanDach. PanDach będzie nam robił więźbę z wiązarów. Pooglądał budowę, pogadaliśmy, pooglądaliśmy na laptopie projekt, który zrobił, omówiliśmy szczegóły techniczne, dogadaliśmy cenę. Więźba przyjedzie gotowa, ludzie PanDacha zamontują ją do wieńca, a potem to tylko obić płytami OSB. Ma ktoś namiary na tanie płyty OSB3 22mm? Tak gdzieś ze 350 metrów kwadratowych... Jak PanDachowi dobrze wyjdzie, to będzie poleconym, a jakby coś było nie tak, to będzie obsmarowanym... Wolałbym go polecać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia