Dziennik Whisperów
12 kwietnia 2005
Ja dziś pracowałem (w prawdziwej pracy ), więc Luśka robiła za nadzorującą budowę, inwestorkę, zaopatrzeniowca i jeszcze parę osób
Pierwsze zaskoczenie z rana: w nocy ktoś był w naszym garażu... Jakbyście zobaczyli psa w betonowych butach, to będzie chyba nasz gość...
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/slady.jpg
Wszystko już ładnie było zalane, przyjechali też Radomscy Blokersi, czyli dostawa bloczków z betonu komórkowego. Prosto z miasta Radom... Podobno tradycyjna wymiana poglądów pomiędzy Ekipą a Blokersami na temat miejsca rozładunku palet była dość "obfita", jednak nie tak gwałtowna jak ta z Radomskimi Fundamentalistami.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/zalane.jpg
Luśka wybrała się do betoniarni, coby uiścić za wczorajszy piasek i beton. No i uiściła... 6,5 tysiąca . W tym czasie Ekipa rozmierzała to co miała rozmierzyć, aż w końcu...
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/pierwszybloczek.jpg
... stanął pierwszy bloczek.
No i fajnie. Teraz już ściany będą szły w górę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia