Dziennik Whisperów
29 maja 2005
Odbył się mini grill grupy warszawskiej. Za udział wzięli: Martka, Goomisia i Yacq, Nulla z Tuśkiem i pociechą, Abromba z Abrombiątkiem i potem z Abrombem, Kze, Luśka Whispera i niżej podpisany. Nie powiem kto nie dojechał, bo wszyscy byli usprawiedliwieni :)
Po grillu mocną grupą (Martka z Nullą i Whisperowie) wybraliśmy się do Martki, żeby poszabrować trochę wśród Martkowej zieloności. Łupem padły dwie brzózki, wywiezione przez Nullę w kierunku północnym. Obejrzeliśmy również Martkowego Krzemyka. Ładny jest, bydlak...
30 maja 2005
Z samego rana jadąc na budowę minęliśmy śliczną żółtą koparkę podążającą w tym samym kierunku co my. Nie byłem nawet zdziwiony, bo ją parę dni wcześniej zamówiłem. Facet był na czas (gdzie są ci niepunktualni fachowcy, no gdzie?), rozstawił się swoim CATem i wykopał cudownie wielką (5x3,5x2,5m) i równą dziurę na szambo, rozwalił mi również resztki fundamenciku, który kiedyś nie wiadomo po co został wylany. Czas: 1,5 godziny. Koszt: 135 złotych. Pozostałości: dół w ziemi i dwie kupy ziemi, z czego jedna przerażająco wysoka. Nie wiem co ja z tą ziemią zrobię...
Zamówiłem również kontener na śmieci (Jarper, 5m3, 300 zł). W Czyścioszku jest taniej, bo 250 za 7m3, ale potrzebny mi byl "na wczoraj", więc zapłaciłem więcej.
Taki kontener śmierdzi jak diabli, więc trzeba go szybko zapełnić i niech go zabierają w diabły
31 maja 2005
Przyjechało spod Radomia załatwione przez Jaskoza szambo z Sałexpolu. Wkładanie obyło się bez problemów, ale niestety nie widziałem tego, reperując kierowcy kabel od świateł w przyczepie. Wziął mu się i przerwał, i błagał żebym mu pomógł, bo inaczej on się nie wyrobi na następny kurs i szef mu pojedzie po pensji. Już gdzieś słyszałem, że tam stosunki sa mocno feudalne... W każdym razie szambo zostało włożone, a po ich wyjeździe dzierżąc w dłoni My Mighty Fiskars zasypałem je częściowo jedną z kupek piasku zrobioną przez koparkowego. Koparkowy przyjedzie w czwartek zasypać docelowo.
Bedę musiał zrobić przebicie między dwiema komorami. Szambo stanowią dwa "pojemniki" zestawione bokami, ale
Muszę zrobić dziurę,
W dziurę wsadzę rurę,
Zapiankuję, obsmaruję,
I wyjdę na górę. Hej!
I chcę to zrobić przed zasypaniem szamba, bo inaczej będę się w środku czuł jak w grobowcu...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia