Dziennik Whisperów
Ostatnio trochę się opuściłem z wpisami w dzienniku, więc może ilustracje do ostatnich dni:
Ganiałem jak małpa po konstrukcji dachu - tu akurat rozprowadzam instalację antenową.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/cablemonkey.jpg
Z kablami głośnikowymi to jest tak, że ja nie wiem, gdzie mam je dać Kina domowego w tym momencie nie mamy, a ustawianie "to głośniki będą TU" na tym etapie chyba nie zda egzaminu. Może powieszę je na suficie? A może na ścianie? Jeśli na ścianie, to przygotowane już jest odpowiednie rozwiązanie:
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/kableglosnik.jpg
Szlifierką kątową wyciąłem korytka na peszel, w który wcześniej wciągnąłem drut. Peszel jest puszczony przez całą wysokość ściany - od "nad przyszłym sufitem" do "pod przyszłą podłogą". Kiedy kiedyś zdecyduję się, że kolumna będzie wisiała na TEJ wysokości, to zrobię dziurkę w tynku, przewiercę się do peszla, zrobię w nim dziurkę, wcyiągnę drut a potem przewód. I w ten sposób będę miał przewód w tym miejscu na ścianie, gdzie mi będzie potrzebny. Oczywiście ta metoda działa tylko góra-dół... na boki to jakoś trudniej...
To by było tyle z remines... reminis... rimini... ze wspominek. Z najnowszych wieści:
8 lipca 2005
Fachowcy rozprowadzili nam rury od odkurzacza centralnego, a alarmiści zaczęli puszczać swoje kabelki. O, tak wygląda instalacja odkurzacza. Wyszły chyba trzy gniazda i szufelka.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/odkurzacz1.jpg
Na pytanie, czy nie można było tego zrobić samemu odpowiadam: można było. Tylko że ja nigdy nie widziałem jak to się robi :)
No i mam też bad news. Nie mogę się skontaktować (ani ja ani Kaczor Donald - pamiętacie Kaczora, prawda?) z rzeczoznawcą, który w zeszły piątek był u mnie na budowie, skasował pieniądze za wizytę, porobił zdjęcia i miał je w poniedziałek dać do banku razem ze swoją oceną postępu robót. No bo kurde blade okna zaraz przyjdą, tynkarz już ręce do pracy zaciera, płacić trzeba będzie, a tu kasy nie ma A ten skubaniutki ani widu ani słychu. Telefonów też nie odbiera
A co do okien, to Luśka powiedziała że mam TAM spać jak już będą okna, a jeszcze nie będzie tynkarzy. Co jest mało prawdopodobne, bo okna zostały ustawione trochę za tynkarzami.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia