Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    253
  • komentarz
    1
  • odsłon
    301

Dziennik Whisperów


Whisper

447 wyświetleń

Ostatnio trochę się opuściłem z wpisami w dzienniku, więc może ilustracje do ostatnich dni:

 

 


Ganiałem jak małpa po konstrukcji dachu - tu akurat rozprowadzam instalację antenową.

 


http://whisperjet.republika.pl/dziennik/cablemonkey.jpg

 


Z kablami głośnikowymi to jest tak, że ja nie wiem, gdzie mam je dać Kina domowego w tym momencie nie mamy, a ustawianie "to głośniki będą TU" na tym etapie chyba nie zda egzaminu. Może powieszę je na suficie? A może na ścianie? Jeśli na ścianie, to przygotowane już jest odpowiednie rozwiązanie:

 


http://whisperjet.republika.pl/dziennik/kableglosnik.jpg


Szlifierką kątową wyciąłem korytka na peszel, w który wcześniej wciągnąłem drut. Peszel jest puszczony przez całą wysokość ściany - od "nad przyszłym sufitem" do "pod przyszłą podłogą". Kiedy kiedyś zdecyduję się, że kolumna będzie wisiała na TEJ wysokości, to zrobię dziurkę w tynku, przewiercę się do peszla, zrobię w nim dziurkę, wcyiągnę drut a potem przewód. I w ten sposób będę miał przewód w tym miejscu na ścianie, gdzie mi będzie potrzebny. Oczywiście ta metoda działa tylko góra-dół... na boki to jakoś trudniej...

 

 


To by było tyle z remines... reminis... rimini... ze wspominek. Z najnowszych wieści:

 

 


8 lipca 2005

 


Fachowcy rozprowadzili nam rury od odkurzacza centralnego, a alarmiści zaczęli puszczać swoje kabelki. O, tak wygląda instalacja odkurzacza. Wyszły chyba trzy gniazda i szufelka.

 


http://whisperjet.republika.pl/dziennik/odkurzacz1.jpg

 


Na pytanie, czy nie można było tego zrobić samemu odpowiadam: można było. Tylko że ja nigdy nie widziałem jak to się robi :)

 

 


No i mam też bad news. Nie mogę się skontaktować (ani ja ani Kaczor Donald - pamiętacie Kaczora, prawda?) z rzeczoznawcą, który w zeszły piątek był u mnie na budowie, skasował pieniądze za wizytę, porobił zdjęcia i miał je w poniedziałek dać do banku razem ze swoją oceną postępu robót. No bo kurde blade okna zaraz przyjdą, tynkarz już ręce do pracy zaciera, płacić trzeba będzie, a tu kasy nie ma A ten skubaniutki ani widu ani słychu. Telefonów też nie odbiera

 

 


A co do okien, to Luśka powiedziała że mam TAM spać jak już będą okna, a jeszcze nie będzie tynkarzy. Co jest mało prawdopodobne, bo okna zostały ustawione trochę za tynkarzami.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...