Dziennik Whisperów
6 września 2005
Swaziland http://jordan.fortwayne.com/jgbreak/fred/YaBBImages/flag/Swaziland.gif ma święto narodowe. Cieszmy się wraz z nimi!
Wczoraj nie pojawili się gipsokartoniarze. Mieli być dziś.
Dziś też ich nie było.
Dziś miał być Elektryk Piotrek. Nie było go. Wystraszył się, czy co?
Dziś miał być Rzeczoznawca.
...
...
...
Był.................................... Narobił na szybko parę zdjęć i poleciał. Ja nie wiem jak on na podstawie kilku zdjęć może określić czy bank ma mi dać następną transzę czy nie (na wszelki wypadek mówię - ma dawać).
Dziś miała być ekipa od wentylacji. Była. Był, bo to jeden człowiek. Jeden, ale za to sprawny... Zadawał mnóstwo niepokojących pytań (np. a gdzie chcecie państwo sterownik), albo (czy wolicie Państwo zabuidowę 20 cm czy 40 cm)... Zwalałem to na szczęście na Panią Kierowniczkę :) Fachowiec wentylacyjny uwinął się z dużą częścią układania rur, dokończy w czwartek, bo mu jeszcze ciut zostało.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/wentyl1.jpg
A ja cały dzień a to w piasku pogrzebałem, a to jakiś przewód przeciągnąłem , a to deski ponosiłem... Fizyczny dziś byłem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia