Dziennik Whisperów
7 września 2005
Dziś święto narodowe Brazylii http://www.kemlite.com/images/brazil_flag2.gif. Samba...
Dzień zaczął się nieszczególnie. Rzeczonawca obiecał, że u siebie na recepcji zostawi najnowszą wycenę, bo on musi gdzieś pod Opole jechać. Pojechałem odebrać wycenę, ale... zgadnijcie? No tak, nie było.
Potem na budowę wpuścić gipsokartoniarzy, kórzy się w końcu pojawili. Znowu dwie sztuki, ale odgrażali się że jutro będzie ich 4-5. Idzie im ta robota jak krew z nosa. Co nie zajrzę to papierosek, kawka, a nie daj Boże dać się wciągnąć w rozmowę W dodatku zasugerowali, że za obudowanie rur trzeba będzie coś ekstra dopłacić, bo to "nie na równo". Bardziej martwi mnie tempo ich robót - do tej pory ofoliowali i osznurkowali tylko część pomieszczeń, w niektórych pomieszczeniach przykręcili też wieszaki. Ta sama ekipa ma mi robić ocieplenia, ale jak oni będą to robić w tym tempie, to ich wiosna zastanie Mpb1971 mówi że ma jakąś fajną ekipę do dociepleń - może się zdecydujemy?
Miał przyjechać Elektryk Z. żeby zrobić licznik w skrzynce i tym podobne duperele. Gwoli ścisłości miał to robić "po poniedziałku". Zeszłym. Dziś znów go nie było ale jutro już na pewno...
Miał przyjechać Elektryk Piotrek kończyć rozdzielnicę. Zadzwonił, że jutro...
Ale miałem dzień...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia