Dziennik Whisperów
18 stycznia 2006
Udało mi się dostać zawiasy takie-jakie-potrzebuję. Cena złodziejska, bo 20 złotych za komplecik, ale cóż...
Trochę powykręcałem, trochę powkręcałem i w rezultacie drzwi zaczęły wisieć. Frajda nieziemska :) Klamek jeszcze nie mamy, ale posiłkujemy się pobudowlanymi klamkami Abrombów. Klamek jest mniej niż drzwi, więc właściwie wypadałoby nosić ze sobą jedną cały czas, na wypadek, gdyby sie człowiek gdzieś niechcący zamknął...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia