Dziennik Whisperów
Parę dni temu, bawiąc w garazu zauwazyłem, że ściana jest cosik mokra. Podłoga mokra może być, bo w końcu śnieg z samochodu się topi, ale ściana??? Przyjrzałem się sprawie dokładniej i okazało się, że pękł zawór odcinający wodę w kranie wyprowadzonym na zewnątrz garażu. No co... mróz był, a jakimś cudem kran na zewnątrz był... zakręcony No i rozerwało biedny zawór.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/zawor1.jpg
Ponieważ woda uparła się, że będzie kropelkować pionowo w dół, tworząc malowniczą kałużę z ochotą podciąganą przez ścianę, postanowiłem dokonać tak zwanego usprawnienia. Usprawnienie składa się z kawałka rury spustowej, która krople wody kieruje do odpływu w garażu.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/zawor2.jpg
A jak się zrobi cieplej, to się wezwie siłę fachową, coby zawór wymieniła.
Wniosek 1: nie zostawiać kranu zakręconego
Wniosek 2: zawsze mieć pod ręką rury spustowe.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia