Dziennik Whisperów
10 marca 2006
Pociągnąłem robotę, że aż miło. Pomalowałem kilka futryn, przymocowałem opaski maskujące przy drzwiach do pomieszczenia gospodarczego i do gabinetu. Nawet zacząłem przymierzać listwy w kuchni, ale... mi przeszło
Poza tym trwa nieustanna epopeja pod tytułem "Teraz poprawiamy po fachowcach". W dzisiejszym odcinku Whisper uszczelniał prysznic, w którym miejsce łączenia brodziku z kabiną prysznicową było uszczelnione tylko tam, gdzie się panom akurat chciało. Skutkiem tego była woda na podłodze, kiedy brałem prysznic. W następnym odcinku będę poprawiał styk brodzika i ściany. Ci-Którym-Trzeba-Obcinać dali tam fugę zamiast silikonu (kolorowego, który im specjalnie przywiozłem). W rezultacie fuga wykrusza się aż miło, a woda sobie leci gdzieś... pod brodzik. Sami powiedzcie - nie mielibyście morderczych myśli?
Może chociaż wiosna przyjdzie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia