Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    51
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    111

zaległy dziennik łowcy krokodyli


am00

444 wyświetleń

13. Namiot

 

Szkoda mi było urlopu, więc zabrałem się do domu. Filip został i spał w namiocie z o dwa lata starszym Kubą. Spanie w namiocie na pustkowiu w lesie wymaga nieco odwagi, o czym przekonała się wkrótce moja Teściowa.

 

Inka wróciła z Cypru i zaprosiliśmy Teściów niedowiarków, żeby pokazać im naszą budowę. Oczywiście proponując spanie w namiocie. Przystali na to chętnie, ale jak przyszło co do czego, to zaczęły się strachy. Pech chciał, że okoliczni chłopi walczyli w tym czasie z plagą dzików. Strzelali w nocy z petard, a ujadaniu psów wydawało się, że nie będzie końca. Plaga żab, które po ciemku skakały po tropiku dopełniały reszty. Piesek sąsiadów, który przyplątał się z wyraźnym zamiarem nocowania przy namiocie powitany był więc jak wybawca - ochroniarz. Rano okazało się, że piesek nie był bezinteresowny. Po przywiezionym przez Teściową placku zostały tylko okruszki.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...