Budujemy na Wyspie - dziennik Kingi i Michała
Znowu się obijam z pisaniem ale tak właściwie to wiele się nie zmienia...
Kominkarze w końcu zrobili półkę - wprawdzie znowu przywieźli źle wymierzoną, ale tym razem za dużą więc docięli na miejscu...
A ja od jakiegoś czasu nic tylko maluję i maluję i maluję i maluję... i tak mi się wydaje, że od zawsze nic tylko malowałam, że jak skończę cały dom to chyba zacznę od nowa Nie zdawałam sobie sprawy ile to czasu zajmuje jakby nie było koło 500 metrów, 2 warstwy gruntu, 2 warstwy farby - to robi jakieś 2 tysiące A w reklamach i filmach to tak ładnie wygląda - raz dwa i pokój pomalowany
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia