Budujemy na Wyspie - dziennik Kingi i Michała
Hmmm, no i do nas też w końcu zawitała zima... tak, że chyba musimy w końcu dzisiaj kupić łopatę do odśnieżania Poważnie - do tej pory nie była nam potrzebna - śniegu było tak w sam raz, żeby ładnie wyglądało, ale żeby dało się przejść i przejechać no, ale ciągle pada...
A ja chyba w końcu zabiorę się za stopniowe upiększanie domku... poczytałam sobie po przerwie dziennik Ani Wiśniewskiej i zaczynam wpadać w kompleksy ale tak mi się nie chce
W niedzielę nareszcie odebraliśmy zamówione miesiąc temu poduchy na podłogę! Wyglądają super przed kominkiem, na wełnianych dywanikach jeszcze tylko malutki sosnowy stoliczek by się przydał...
No i muszę się w końcu zebrać i pomalować drugą warstwą salon, no i klatkę schodową, której jeszcze nie ruszyłam...
Znacie może jakieś skuteczne sposoby na lenistwo???
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia