Wybudujemy dom. Nasz Dom. Dziennik Joli i Piotra
Wybór projektu...
Od dawna szukamy i przeglądamy gazety, witryny, katalogi, fora itp.
Rózne domy nam sie podobają. Do MPZP niezyt wiedzieliśmy czego mamy szukać. Było to raczej oglądanie niż szukanie.Teraz odrzucamy dachy płaskie, lub domy zbyt wysokie bo nie zezwla wspomniany MPZP. Do niedawna wybór był odkładany na czas późniejszy. Był niezobowiązujący. Przecież nigdzie nam sie nie spieszy, a jest tyle projektów gotowych - myśleliśmy. Teraz kiedy pogoda płata figle i można by budować co nieco, a wiosna niedługo zaczeliśmy poważniej zastanawiac się nad projektem. I tu pojawiły sie schody. Wybór projektu gotowego okazuje się być trudny. Trzeba pogodzić wiele czynników. Im więcej projektów oglądamy - coraz większy mętlik w głowie. Dla mnie wybór projektu był jasny do momentu kiedy do wyboru "na poważnie" nie włączyła się moja ukochana
Pierwszym moim "ukochanym" projektem był projekt muratora: "Spełnione marzenie"
Nawet nazwa pasuje
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_342_8.jpg
rzut parteru:
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_342_3.jpg
rzut poddasza:
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_342_4.jpg
Niestety projekt poległ za wzgledu na kat nachylenia dachu 52 stopnie na który nie zezwala MPZP. Poza tym teraz juz wiem, że domek jest troszke za mały. Ale jak go widzę to mi troszkę mocniej serce bije
Potem kilka pomysłów. Kilka godzin spędzonych na szukaniu i tak mój faworyt:
pracownia horyzont i moja Azalia.
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/az/azalia-front.jpg
rzut parteru:
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/az/azalia-parter.jpg
rzyt poddasza
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/az/azalia-pietro.jpg
Pozdrowienia dla TomKa
Buduje Azalie i była pierwsza osobą do której skierowałem pytanie na forum. Dzieki jej dziennikowi i jej zmaganiom na budowie zaczełem się bardziej wkręcać w Azalię i forum muratora.
Dzięki TomKa
Domek był, jest dla mnie faworytem.
Prosta, zwarta konstrukcja. Dach dwuspadowy bez udziwnień, wykuszy itp. Tani w budowie. Poddasze do adaptacji w czasie póżniejszym. No w skrócie cudo
W projekcie chciałem na parterze połączyć pokoj 5 i 6 w jeden pokój z garderobą. Zostawic tam jedno z dwóch okien i wydzielic po prawej stronie garderobę. Dzęki połączeniu zlikwidować lewe wejście do tego pomieszczenia i do tego miejsca poszerzyc łazienke. Usunąc kibelek na parterze. Wyrównać garaz do lini domu od frontu i w ten sposób zrobic dodatkowe pomieszczenie za garażem z wejściem od ogrodu. Zmniejszyc okno balkonowe o 1/3. Poddasze zostałoby bez zmian. Zastanawiałem sie tylko czy nie wydłużyc części mieszkalnej na garaż. Zyskał bym dodatkowo ok 30 m2. Na suszarnie, albo stryszek na przykład, ale to by była już całkiem stodoła.
zdjęcie - propozycja Azalii z "wydłużonym" na garaż poddaszem:
http://images21.fotosik.pl/268/6131382388ebc79c.jpg
No nie wiem
Wygląda za bardzo "stodołowato" Dziwne słowo mi wyszło
Poza tym jedyne co mi w Azali straśnie przeszkadzało to te krecone schody. TamKa pozbyła sie problemu, bo nie robi poddasza. Chociaz ostatnio czytałem, że męża coś majster przekonywał , że można by tam siłownie urządzić, to może się zdecydowała
Te schody w projekcie sa niepraktyczne. Zbyt wąskie i niebezpieczne. I wnieśc na góre się nimi nic nie wniesie. Trzeba je za wszelką cenę usunąc. Rozmawiałem z innym "budowniczym" Azali i on robi schody zabiegowe. Fajnie - pomyślałem. Może i jak tak zrobię. Przesunę troszke sciankę w pokoju 5,6 i schody puści sie po ścianie w salonie.......
I tu na dobre wkroczyła moja dobra żona.
Została kiedys sama z komputerem pełnym witryn z projektami i zaczęła przegladac inne propozycje domów.
I zaczęło sie...
Moja Azalia czuje sie zagrozona...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia