Wybudujemy dom. Nasz Dom. Dziennik Joli i Piotra
Brrr.
Zimno, wieje i leje.
Fundamenty przeschły, związały, ale nie ma jak pracować bo leje I znowu mokre, ale tym razem od deszczu.
Najpózniej w poniedziałek, jesli już przestanie padać, przyjdzie majster z ekipą i zaczną "wzosić" ściany fundamentowe. Daj boże, bo wszystko na wierzchu, a trzeba jeszcze zaizolwać, ocieplić, zasypać, a tu zima idzie. Bądźmy dobrej myśli. Na razie musi przestać padać, bo do poniedziałku musze się zaopiekować moimi ławami. Dzisaj zakupiłem dysperbit do ich dwukrotnego przesmarowania, a na dysperbi rodzaj foli, papy do izolacji poziomej o grubości 1,2 mm i szerokości 60 cm. Pod bloczek betonowy. Myslę, że wpełni spełni moje oczekiwania jako produkt do izolacji poziomej na ławie. Koszt nie wiele większy od zwykłej papy na osnowie tekturowej, a wytrzymałośc jak sądze lepsza. Teraz większość podobno kładzie folię na ławę zamiast papy, tyle tylko, że taka cieniutką - 04 mm , a ta mnie zupełnie nie przekonała.Do tego wszystkiego musze dokupic dysperbit do izolacji pionowej i styropian, albo styrodur, i folie kubełkowa. Ale to potem.
Na razie zakupilismy na budowe co by sie nikt nie czepiał to:
http://images6.fotosik.pl/272/56c193444c02a0d6med.jpg
Teraz tylko wypełnić, powieśić i czekaś na lepszą pogodę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia