Wybudujemy dom. Nasz Dom. Dziennik Joli i Piotra
Murowanie ...
Poniedziałek, dzień zero wreszcie nadszedł.
Stawili sie wszyscy w komplecie.
Maxy, piasek, wapno, cement. Wszystko w gotowości.
Prąd, woda( )załatwiona.
I najwazniejsze - EKIPA
Czas rozpocząc budowe naszego Tymka.
Wstępne dłuuuugie uzgodnienia inwestora wraz z majstrem co do posadowienia ścian nośnych, na ścianach fundamentowych po przemierzeniu winkli i ...
start
Pierwszy pustak klasy 15 max kozłowice 288/188 na zaprawie cementowo-wapiennej. Zaprawa cieplejsza od tej z plastyfikatorem. Zażyczyłem sobie taką na mury zewnętrzne, nawet jesli kosztowało to kilka stówek.
Pierwszy dzień,pierwszy max.
W tle spoglądaja na nas nasze thuje, ktore postanowiły na dobre zagościć u nas i wzięły sie i wszystkie przyjęły.
http://img15.imageshack.us/img15/5967/1019934.jpg
http://img99.imageshack.us/img99/3334/1019936.jpg
I z drugiej strony.
"Majstry" niechętnie pozuja do zdjęc
http://img12.imageshack.us/img12/649/1019938.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/9935/1019940.jpg
I trzeci winkielek.
Od innej strony.
Naprawdę chłopy uwijali sie jak w ukropie.
Okazało sie, że nastepna partie, samochód maxów musiałem zamawiac expresem
http://img15.imageshack.us/img15/3627/1019937.jpg
I koniec owocnej pracy pierwszego dnia.
Juz jest jakis zarys domku
A i człowiek jaki szcześliwy.
Kawałek własnej sciany, muru a cieszy jak nie wiem co !!!
Oby tak dalej.
Czysto, schludnie, szybko i własciwie !!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia