Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
WODA NA DZIAŁCE
A to nie jest dobra wiadomość.
Małżon był na działeczce - włączyć wodę coby teściowa mogłą sobie szukać ropy naftowej spokojnie...
I wlazł do studzienki kranik odkręcić a tu niespodzianka.
Na wysokośći jakieś 1m30 cm stoi w studzience woda. To nie wróży dobrze fundamentom...
Teren był wydrenowany jakieś 5 lat temu przy okazji kładzenia kanalizacji. I od tamtej pory rzeczywiście woda się nie pokazywała - do tego roku. Muszę uprzedzić wykonawcę - trzeba chyba wylać beton na tamy co ???/:):)
Lat temu 15 - jak pierwszy raz zajechałam na działkę - to była ona pokryta dokładnie trzcinami - i nikt w okolicy nie kopał piwnic, bo woda była za wysoko. Czyżby wracało stare ?
A propos małżona. Dziś w nocy (ok. 1.00) zaczął mi zadawać pytania fachowe na temat pompy ciepła, wentylacji mechanicznej, rozprowadzenia ciepła z kominka, okien i i ch właściwości, rolet zewnętrznych itd itd td. Skończyliśmy o 3 rano :) Wiedziałam, że tak będzie - to wszystko co ja przeczytałam przez 5 misięcy na forum będę mu teraz relacjonować - ło jesooooooo:(
Ale z drugiej strony - odnajdę luki w mojej wiedzy....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia