Z8 z antresolą-w szkielecie
Od rana do nocy załatwianie spraw.Z prądem bez ZUDu się nie obędzie.Tym sposobem możemy zapomnieć o własnym prądzie jeszcze przez parę tygodni.
Do tego wypis z rejestru gruntów i zgody sąsiadów.
Kolejnych parę godzin spędzonych w fabryce przy przygotowywaniu umowy. Ale nareszcie sprawa popchnięta i umowa podpisana. No i na tym etapie wiemy na pewno,że w 300tys zł się nie uda zamknąć.Brakuje jakieś 50 tys. tak orientacyjnie i bez szaleństw. Rzeczywistość okaże się pewnie inna.
Musimy przed wejściem fabryki zrobić posadzki.Ciekawe czy przy tej pogodzie to w ogóle możliwe?! Wygląda również,że także i studnię i szambo,a na pewno wprowadzenia nad posadzkę,bo kto będzie potem to kuł. W międzyczasie musimy zamówić bramę garażową,drzwi do garażu i okna.I to szybciutko! Okna wyszły na ponad 11 tys.bez parapetów. Reszta nie była rozpoznawana.Liczę zamknąć się z bramą w 2,5 tys. i na drzwi garażowe nie wydać więcej niż tysiączek.Mylę się? Chcemy segmentową uchylną,a drzwi metalowe. Zobaczy się.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia