Z8 z antresolą-w szkielecie
Dzień należał do tych pracowitych. Efekt jest widoczny.Mogło być lepiej,bo towarzystwo gdyby się sprężyło to mogłoby dzisiaj jeszcze zalać tą posadzkę.No ale mamy co mamy: styropian rozłożony wszędzie oprócz sypialni i podłogówka rozłożona.Miało jej nie być aż w tylu miejscach ale tak było i im lepiej rozłożyć.Musiała przecież iść jakoś do kuchni,łazienki...Tym sposobem na siedemdziesięciu blisko metrach mamy ogrzewanie podłogowe.A niech tam!
Jutro kopara przyjeźdża wykopać przyłączenie studni do domu i w sobotę jesteśmy umówieni na podłączenie wody.Ponieważ w przyszłym tygodniu dopiero wyleje nam posadzkę musieliśmy przesunąć na 19 maja instalację alarmu.Trudno na styropianie postawić drabinę tak żeby go nie uszkodziła dlatego też poczekamy z tym chwilę.
Kolejne 3 tysiączki wzięli dzisiaj panowie od C.O.Podobno jeszcze blisko 5 tysiączków dla nich. Nie mam pojęcia na ile wykasuje nas posadzkarz.Strach się bać!
http://images26.fotosik.pl/210/58b8d2fa4262d4a5.jpg
http://images25.fotosik.pl/209/5a9440729e96a83b.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia