Z zasady - SADY :) Budowa YaMarzeny i Wojtka
W ramach odpoczynku od budowania Wojtek porwał mnie na weekend do Krakowa :) Było miło i sympatycznie, ale od budowy raczej nie odpoczęłam Cały pobyt przesiedzieliśmy w różnych knajpkach naokoło rynku i PLANOWALIŚMY... Planowaliśmy co należy robić "już", a co dopiero "trochę później" i na co nam jeszcze starczy pieniędzy Opracowaliśmy plan minimum do przeprowadzki i tym samym już wiem, że nie mam co siedzieć nad wystrojem dwóch łazienek, sypialni, salonu itp. Ma nam wystarczyć kuchnia i mała łazienka, a spać to będziemy chyba na paletach, co pozostaną po porothermie A to w imię osiągnięcia celu, jakim jest przeprowadzka na święta (wszyscy od razu pytają które, więc odpowiadam: na grudniowe. Tegoroczne.)
Po powrocie od razu wsiedliśmy w samochód i ziuuu... na budowę :) A tu niespodzianka: mamy już nadproża w połowie domu Miło :) Porobiliśmy zdjęcia w stylu "panienka z okienka" (w końcu już widać otwory okienne) i chciałam je tutaj zamieścić, ale niestety nasz serwer padł W związku z tym zdjęcia będą jutro...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia