Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    234
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 041

Marzenia o własnym... podwórku


Ciągle nie mogę pochwalić się całkowitym zasypaniem fundamentów. Cały czas pozostają odkryte na zewnątrz. Zdaję sobie sprawę, że to nie może trwać za długo, tym bardziej w zimie. Wiem również że nie jest to prawidłowo zrobione (nikomu nie polecam więc swojego przykładu). Powinno być równoczesne zasypywanie i zagęszczanie po obu stronach ściany fundamentowej. Trudno. Pozostaje nadzieja że nic się nie stanie. Woda stoi na ławach do wysokości 3 bloczka. Stale próbuje ją stamtąd przegonić lub chociaż obniżyć poziom kopiąc dookoła rowy, doły, dołki. Myśle że w sobotę dojedzie piach i w starym roku zdążę zasypać w końcu cały fundament. A woda na działce, cóż. Pozostaję ją polubić Na fotce widać poziom drogi i działki obok. Muszę więc nawieźć sporo ziemi, a na wiosnę może dołoży się jeszcze bloczek lub dwa w górę.

 


Na fotce widać uszkodzony narożnik:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/27_12_06_zasyp1.jpg


A było to z grubsza tak:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/wywrotka.jpg


Większość czasu poświęciłem dziś jednak na wmurowywaniu słupków. Kupiłem 15 sztuk fi 52 (20 zł) na tylną stronę działki, oraz fajny świderek- dołkownik do wiercenia w ziemi i powstaje pomału ogrodzenie. Niestety beton z taczki, ale na szczęście mało go wychodzi bo świder ma średnicę 12 cm. Trzeba się narobić, ale jaka frajda. Mogę dzięki temu powiedzieć że buduję dom a nie mi budują

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...