Spóźniony dziennik Czupurka
Rok 2004
9 kwiecień
przyłącza - jednak woda nie popłynęła
powód - tam gdzie się wpięłam nie ma "dziurki", więc i wody nie ma. po świętach przyjadą z wodociągów i ten otwór zrobią (tzn. poprawią swój błąd).
a, koparka faktycznie pracowała 8 godz. (kto by pomyślał)
działkę mam znowu tak przeoraną, ze ho, ho, a ile gliny na wierzchu - powinnam chyba pomyśleć o otworzeniu pracowni garncarskiej.
gaz - prawie skończony - jeszcze tylko poprowadzenie rurki przez szerokość kotłowni do pieca.
grzanko - też prawie skończone tzn. czekają na wodę i gaz, żeby sprawdzić piec i instalację.
a, potem już szybko zrobię wylewki.
wiosna, już nam ubyło lat (tak tylko sobie śpiewam)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia