Spóźniony dziennik Czupurka
Rok 2004
19 sierpnia
Do końca robót jeszcze daleko, ale pokusiłam się o małe (dobre słowo, patrząc na cyfry ) podsumowanie dotychczasowych kosztów budowy. I tak:
1. ziemia i jej uzbrojenie - 42,0k.
2. dokumentacja wszelaka (z niefortunną zmianą projektu) - 19,3k (w tym 5,5k robocizna). Do wydania jeszcze ok. 2,5k.
3. przyłącza - 6,5k (w tym robocizna 1,0k). Do wydania jeszcze ok. 1,5k..
4. fundamenty, ściany zewnętrzne i kominy - 36,2k (w tym robocizna 9,0k).
5. dach i poddasze nieużytkowe - 46,7k (w tym robocizna 12, 6k).
6. ściany wewnętrzne, tynki, sufity z p-k - 18,2k (w tym robocizna 9,7k).
7. stolarka okienna - 21,7k (w tym robocizna 1,6k).
8. instalacja elektryczna z osprzętem - 7,1k (w tym robocizna 3,0k). Do wydania jeszcze ok. 1,0k.
9. instalacja co, cwu - 20,3k (w tym robocizna 3,7k).
10. kanalizacja i wentylacja grawitacyjna - 1,0k. Do wydania jeszcze ok. 0,5k.
11. wylewki - 3,5k (w tym robocizna: 2,3k).
12. "biały montaż" - 4,4k.
13. schody zewnętrzne, taras - 6,0k (w tym robocizna 1,7k).
14. wykończenie ścian, sufitów, podłóg - 4,8k. Do wydania jeszcze ho, ho, a może i więcej.
15. ogród - jak narazie 1,0k (czyli ściernisko nadal).
16. inne (czyli transport, jakieś oprawki, drobne narzędzia) - 2,4k.
Podsumowując: dotychczas wyszło z naszej kieszeni 241,0 k (w tym koszty robocizny 50,0k). Czyli za m2 budynku wychodzi 1,7k, a bez kosztów gruntu i jego zakupu 1,6k.
Ile jeszcze trzeba żeby skończyć? po wstępnych szacunkach liczę, że jeszcze jakieś 80,0-100,0k.
Dużo to, czy mało? zależy z której strony patrzeć, ale napewno warto ponieść ten koszt.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia