Spóźniony dziennik Czupurka
Rok 2005
20 stycznia
niezadowolenia ciąg dalszy - oprócz spaczonych drzwi kotłowni odkryłam, że w umywalce zamontowanej w wc, w okolicach sitka zrobił się brzydki nalot, który bez szorowania nie chce zejść. Wygląda to, jakby w tym miejscu nie było emalii. Zarówno umywalka, jak i drzwi kupione w castoramie.
Zadzwoniłam do producenta umywalki (Koło) i poinformowałam o problemie - mam złożyć reklamację.
Tak więc, biegnę dziś do castoramy i składam reklamację i na drzwi i na umywalkę. Ciekawe ile będę czekać na reakcję?
parapety - zamontowane. Mnie się podobają i wyglądają tak, jakby od zawsze tam były. Za montaż dziesięciu (5 zewnętrznych, 5 wewnętrznych) zostałam oskubana przez majstra na 200 zł.
podbitka - do wyboru miałam podbitkę z pcv typu siding (ok. 23zł/m2) i panele zewnętrzne (12-15zł/m2), z których też robi się podbitkę. Z uwagi na różnicę w cenach wybór padł na panele.
I tak: w castoramie było najtaniej (niecałe 12 zł), ale....no właśnie, panele były w różnych odcieniach (białe i jakby kremowe), a listwy wszelakie tylko kremowe, więc odpadło. Potem okazało się, że panele są z innej, a listwy z innej firmy, no i to oświetlenie, przy którym nic nie widać, a już na pewno takich niuansów jak odcień.
Po kilku tel. znalazłam panele w SCMB. Na plus zaliczyć można:
- cenę paneli 13,80zł/m2 (ze szczęścia zapomniałam się potargować o rabat ),
- panele i listwy są jednej firmy (Ergis), więc i z odcieniem nie ma problema.
Jak zawsze dodatki (tutaj listwy) były droższe, niż produkt główny.
Za 42m2 paneli zapłaciłam 600 zł, na narożniki i listwy (60 szt) dałam 785 zł.
Mała uwaga: podczas załadunku odkryłam, że jedna paczka paneli ma nieco inny odcień. Faceci (w liczbie 3) na moje spostrzeżenie, odpowiedzieli:
- niemożliwe!
- a jednak. proszę się przyjrzeć! wiem, że faceci nie rozróżniają odcieni, ale ta paczka napewno ma inny odcień!rozerwali 2 paczki, porównali i co? ano, wyszło na moje, więc te leciutko kremowe poszły do wymiany.
Panele kupione, więc przyszła pora na targi cenowe za robociznę. Po burzliwych (jak zawsze) negocjacjach stanęło, że majster zrobi podbitkę za 16zł/m2.
A więc, od jutra do dzieła.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia