Dziennik Jayer'a
Minęło trochę czasu.
Murarze zrobili swoją robote w 2 tygodnie. Po nich tydzien przerwy, a więźba ma być gotowa jutro . I posprzątane też ma być.
Nie powiem troche ganiania jest. A to podobno najprostszy z etapów budowy.
Po którejś tam wizycie w banku mamy nowy harmnonogram prac. Zamykamy dom w tym roku, zakładamy instalacje alarmową, instalujemy kominek z rozprowadzeniem powietrza i przez całą zimę robimy w środku. Nie będzie to łatwe. To już wiem. Ale jakoś bedzie trzeba dać rady. Na działke mam blisko, max 10 min.
Oby tylko kredyt dali. Dalej to już jakoś damy radę.
Płynność finansowa... miłe słowa...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia