Dziennik Jeziera
Tynkarze siedzą i tynkują. Nawet nie chce mi się tam jechać i sprawdzać co już zrobili. Mają skończyć w poniedziałek a ja wierzę że im się uda.
Oprócz tego dowiedziałem się, że najbiźsi sąsiedzi chcą sprzedać dom. Mieszkają tam od dwóch lat. Nie lubię się z nimi więc nie wiem dlaczego chcą sprzedać swój dom ale nie martwi mnie to ani trochę. Mamy z Kasią kilka koncepcji. Pierwsza jest taka, że powodem jest to, że dom z bali kupiony w firmie Misoni nie sprawdził się i teraz chcą się pozbyć bubla. Druga to taka, że przeszkadza im sąsiedztwo (dwa lata mieszkali sami).
Trzymam za nich kciuki, oby długo nie szukali kupca.
Innych przyszłych sąsiadów na razie lubię. A ostatnio w okolicy kręci się sużo osób zainteresowanych kupnem działki (działek) z mojej drugiej strony. Do kupienia jest jedna zwykła i 8 zalesionych. Ale myślę, że cena odstrasza potencjalnych kupców.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia