Praktyczny dziennik WIELKIEJ teoretyczki.
No to się zaczęło!
Działkę (610m2) kupiliśmy, powiedzmy, jakiś czas temu-będzie z 8 lat-jako jakaś tam,bliżej nie określona, inwestycja...
A 14.02.2006 r. usłyszałam:"zamówiłaś już TEN projekt?"
Komputerek odpalony został błyskawicznie, strony Muratora już dawno "leżą" w Ulubionych więc poszło biegiem!!!! I tylko dziś nie mogę się doczekać kiedy "listonosz zapuka do drzwi"!
Trochę przerażają mnie sprawy papierkowe ale skoro tyle babek (pozdrawiam serdecznie!) sobie z tym poradziło ta ja chyba też mogę, nie?!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia