Jak zbudować dom za 100 tyś zł - mój(14) dziennik budowy.
W międzyczasie zadzwonili z gminy. Trzeba było dołączyć opinię rzeczoznawcy przeciwpożarowego na temat lokalizacji butli z gazem.
No i 140 zł w plecy. Ale za to jak dobrze pójdzie to może już w poniedziałek będę miał pozwolenie!!!
No to bierzemy się do roboty. Pozwolenie będzie się musiało jeszcze uprawomocnić ale zacznę już szukać koparki.
Działka ma trochę spadku. Pomierzyłem przy pomocy córki i węża z wodą i wyszło 120 cm różnicy poziomów pomiędzy "skrajnymi" narożnikami.
Tak, że czeka mnie trochę kopania.
Plan jest taki - tam gdzie jest górka trochę zdejmiemy, tam gdzie jest dołek (później t.j. po skończeniu fundamentów) troszkę dosypiemy. Taras chcę mieć na poziomie gruntu. Wejście do domu od frontu ma być po 2 schodkach. Z tego wynika, że muszę zniwelować różnicę poziomów ze 120 cm do co najwyżej 40 cm.
Prawdę mówiąc warunki są wymarzone na częściowe podpiwniczenie ale ma być tanio i tak będzie - żadnej piwnicy! Sztuka nie ulegania pokusom będzie chyba najbardziej potrzebną umiejętnością w okresie budowy.
c.d.n.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia