Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    247
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    307

Mazurska chałupa komtura


tomek1950

451 wyświetleń

Dziewczyny ze smiechem zaczęły odpędzać nachalnego źrebaka. On nie dawał za wygraną. Cała grupka zaczęła oddalać się od przywiązanej klaczy. Klacz od początku zaniepokojona była zachowaniem swojego dziecka. Rżała co jakiś czas przywołując małego. On jednak był głuchy na matczyne wołania. Wreszcie dziewczyny puściły się pędem w kierunku "komturii". Źrebak za nimi w radosnych podskokach, cały czas usiłując dostać się do "baru".

Patrzyliśmy na to siedząc na tarasie i zarykiwaliśmy się ze śmiechu. Wreszcie dziewczyny, zdyszane wpadły na taras. Źrebak zaczął wspinać się za nimi po schodkach. Klacz, która została na pastwisku pod lasem rżała i tupała nogami szarpiąc się na wszystkie strony. Postanowiłem wkroczyć do akcji. Pytanie jak? Próbowałem źrebakowi wytłumaczyć niestosowność takiego zachowania wobec naszych gości, ale olał mnie całkowicie. On chciał do "baru". I pchał się ze wszystkich sił. Małe to było, ale dość silne. Wiedziałem czyje to zwierzęta, zadzwoniłem więc do gospodarzy po pomoc. Przyszła córka. Oboje próbowaliśmy zagnać, przepchnąć lub wyciągnąć upartego malca, ale on zaparł się kopytkami jak osioł i nie było siły by go ruszyć.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...