Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    277
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    519

Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka


Parkiet w salonie jest już ułożony w 7/8

 


Został już tylko z metr kwadratowy (no, może troszkę więcej) przy przejściu z salonu do klatki schodowej (przecież to nawet nie przypomina klatki , to czemu ja to tak nazywam? ).

 


Stwierdzam, że cherry na podłodze podoba mi się ogromnie

 


Listwy przyścienne mamy, cały komplet na wszystkie pomieszczenia, tylko na początek musimy obejść się bez listew łączących parkiet z kafelkami. czemu to cholerstwo takie drogie? Ani w tym, ani w przyszłym miesiącu niestety jeszcze ich nie nabędziemy raczej. Siła wyższa

 

 


Dziś na budowę przyjedzie kabina z garażu. Będę ją pilotować I łazienka już będzie w komplecie. Oprócz wieszaczków i innych podobnych pierdółek, o których ilości nawet boję się myśleć.

 

 


Bawiłam się wczoraj z zabezpieczaniem góry. Odbyło się to poprzez rozwieszanie foliowych kurtyn, rozkłdanie wykładzin foliowych i materiałowych- a wszystko to, by pracując z gipsem, gładziami i innymi "brudnymi materiałami" na górze, nie uszkodzić i nie zasypać piachem i kurzem tego parkietu i pomalowanych już ścian.

 


Liczę na wysoką skuteczność tych wszystkich zabezpieczeń

 

 


Bartek przytwierdził zamek do furtki. Otwiera się już teraz (furtka, nie bartek) tylko do wewnątrz. Koniec z przejściem saloonowym No i zamyka się kulturalnie- na zamek, nie na sznurek

 

 


Chwasty zdecydowanie marnieją i suszą się. Hurrra!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...