Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Dzień dobry
Tak wygląda moja kuchnia:
http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/album04/nasz_dom_image30.jpg
W albumie na onecie jest jeszcze jedno zdjęcie, widok na okno i zlewozmywak, ale wyszło lekko ciemne. Muszę dziś ponowić fotografowanie, żeby uchwycić naszą dumę- zlewozmywak Kolejna moja duma- jej niestety nie będzie widać, to dwie nietrzaskające, samozamykające się szuflady. Jedna na sztućce a druga na talerze.
Weekend jak zwykle mocno pracowity. Pranie pokrowców na poduchy do "szwedzkich" kanap, pielenie chwastów z żywoplotu, mycie kolejnych okien (te urocze firanki, które widać na zdjeciach, zawieszaliśmy po myciu ), wykaszanie trawy i chwastów zza płota, montaż kontaktów w gabinecie, gdzie Bartkowi schowały się trzy puszki z prądem - pukał całą sobotę, ale znalazł
A wczoraj po raz pierwszy ugotowałam w domu obiad Przetestowałam gary Zeptera i kuchenkę elektryczną- trochę to inaczej niż w tradycyjnych garnkach na palnikach gazowych, ale wyszło chyba dobre
Zawiesiliśmy też pierwszą roletkę bambusową- w łazience. Zrobiło się klimatycznie Druga powędruje do gabinetu a na reszcie okien będą jednak żaluzje drewniane a może na razie drewnopodobne. To efekt gorącej naszej sobotniej dyskusji
Dziś rano załatwialiśmy kanalizację i się udało. Ekipa już dziś bedzie kopać studzienki w drodze koło nas, więc zrobią od razu dla nas trójnik, żeby nie trzeba było potem wszystkiego odkopywać i robić jeszcze raz. Wszystko z projektem, osprzętem i robocizną to będzie ok. 1 tys. Czy ja śpię nam pieniądzach? No ale wiem, że kanaliza to ważna sprawa i staram się nie pienić aż tak bardzo kosztami
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia