Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Parapetówkowy czas czas zacząć!
Jak na razie preferujemy styl gawędziarski- z nieliczną liczbą gości, w kameralnych gronach, przy dobrym jedzonku i winku.
Dzisiejsza porcja gości otrzyma musakę i czerwone wino a jutrzejsza chyba grzanki i jakieś sałatki. Jeszcze nie postanowiłam tak do końca A może jednak jakąś zapiekankę? Hmmm...
Dziś mój mąż cały dzień podlewa ogród. Wczoraj już zapowiedział, zę dziś to będzie robił i proszę- podlewa się Słowny ten mój mężuś, nie ma co!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia