Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Rozpędziłam się ze zdjęciami
Dzisiaj znowu są
W zwierzakolandii na przykład takie
http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/zwierzaki/IM000442.thumb.jpg
A w dziale wiosennym takie
http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Wiosna-wsz%EAdzie/IM000437.thumb.jpg
Kora nam cosik kuleje. Bartek oglądał jej łapki, ale nic nie znalazł. Dziś będzie szkolenie więc ma zamiar zasięgnąć porady u psiego guru.
Wczoraj moi panowie otynkowali murki na górze, poprzykręcali listwy przyścienne do parkietu, dziś biorą się za drugi pokój To znaczy malowanie i parkiet.
Wczoraj się z Bartkiem śmialiśmy "co my będziemy robić, jak już się górę skończy?"
A ja tak naprawdę z niepokojem oczekuję końca roboty możliwej do wykonania (szpachlowanie, tynkowanie, malowanie, parkiety), i początku etapu "ciułactwa". Na wannę, umywalkę, drzwi no i te, no, najgorsze - schody
Teraz jest zapał i możliwości, potem już będzie tylko bezsilność
Ale przecież mamy jeszcze kafle na ganek kupione dawno temu
Z nudów Bartek zatem jeszcze w najbliższej przyszłości nie umrze
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia