Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Maksiu, za Twoją radą zrobiliśmy konkurs imion - chłopięcych (ale będzie śmiesznie jak się to pozmienia ).
Nawet gładko nam poszło. Dwie karteczki i dwa imiona, które znalazły się na obu.
Paweł i Karol.
No to niech będzie właśnie w tej kolejności
Najfajniejsze były reakcje naszych mam
Moja : Dlaczego? Łeee...
Bartka: Czy wyście powariowali? (Taka sama reakcja była na wieśc o naszych zaręczynach )
A ja mam to gdzieś, a co. Moje dziecko, nie ich. One już miały swoje pięć minut
Jestem zła i tego nie ukrywam
Mogę przeciez mieć różne humory
No to mam
Trochę sie denerwuję, bo za tydzień mam wizytę u lekarza orzecznika w ZUSie. Stawką jest kasa do końca ciąży (a nazywa się to świadczenie rehabilitacyjne). Nawet boję się myśleć co będzie, jak coś pójdzie nie po naszej myśli
A pojutrze kolejna wizyta u lekarza. To też zawsze lekki stres.
Ale może coś mi poradzi w sprawie ZUSu...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia