Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    277
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    317

Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka


Anna Wiśniewska

373 wyświetleń

No i jakoś to poszło

 

 


ZUS załatwiony, tak jak należy, wcześniej nauka pokory w ciągu ponad godziny czekania na swoją kolej pomimo umówionej godziny wizyty. Nic to, najważniejszy jest rezultat

 

 


Młody jak się urodzi to będzie miał metr długości i 10 kg wagi. Inaczej być nie może. Ja już wyglądam tak, jak niektóre kobiety na dzień przed porodem. A przynajmniej tak mi sie wydaje.

 


Czy wszystkie ciężarne są takie kolosalnie wielkie?

 


Huśtawka nastrojów też mnie dobija. Tak było dobrze dotychczas a teraz jakieś głupie wątpliwości, ten straszny rozmiar brzucha i ogólna niezdarność.

 

 


Jak moja kuzynka może mówić, że ona mogłaby być w ciąży przez całe życie?

 

 

 


Na pociechę wczoraj złożyliśmy łóżeczko. Dziwnie tak jakoś. Nie było a jest. Nowy mebel. I to nie dla nas... Wygląda obco, musimy się z nim oswoić.

 

 


Nie do końca wciąż mogę uwierzyć, że zamieszka z nami nowy człowiek. Taki malutki i całkowicie od nas zależny.

 


I że na chwilę przestanę być sobą a będę przede wszyskim dawczynią pożywienia, ciepła i miłości.

 

 


Czy ja się aby na pewno do tego nadaję?

 


czy dam sobie w tej roli radę?

 

 


Ale mnie wzięło filozoficznie...

 


Ciekawe, jaki hormon jest za to odpowiedzialny?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...