Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Nieczęsto ostatnio tu wpadam, ale dolegliwości mnie dopadły okropne i czuję się po prostu fatalnie. Chyba juz zawsze ciąża będzie mi się kojarzyła z nieustającymi, całodniowymi nudnościami Jeśli się do tego doda drażliwość, niecierpliwość i ataki rozpaczy, to jest to już za wiele jak dla mnie i znów chętnie bym się z tej ciąży wypisała
W dodatku zaczynam podejrzewać, że to znów wielkolud będzie, bo to dopiero 7 tydzień a u mnie już wyraźnie brzuszek widać
Czemu ja????? Za co???
Ech... Wpadnę tutaj jak mi się poprawi. Samopoczucie i nastrój.
Do zobaczenia!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia