Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
No i doczekaliśmy się pierwszego "remontu"!
Nie wiadomo jak i nie wiadomo kiedy pękł nam brodzik. Zatem trochę z konieczności, trochę z radością nabyliśmy nowy, najgłębszy jaki był
I jak to Bartek stwierdził - patrząc na pluskającego się w kąpieli Pawełka - dla tego widoku i dla tego szczęścia warto było to zrobić.
A w dodatku ja, jako obecnie naczelny grubas rodzinny bardzo sobie chwalę tę półeczkę na kosmetyki - doskonale się na niej siada podczas kąpieli
A tak ze spraw najbardziej bieżących to zaczynamy odliczanie do najważniejszej imprezy w roku Za 7 dni 2 urodziny Pawełka!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia