Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka
Hmmm...
Moje życie ostatnio ulega zmianom.
Pawcik z synka mamusi stał się przedszkolakiem.
Tomcio mimo innych planów jest ze mną w domu, a ja zamiast iść do pracy jak człowiek, to klepię zlecenia wieczorami
Tato choruje, ale się nie dajemy!
Wracamy z Bartkiem powoli na łono życia towarzyskiego, zarówno razem, jak i z osobna
Z teściami wojujemy zaciekle i to raczej nie jest powód do dumy i szczęścia, no ale cóż poradzić
Ale ja tak właściwie to chciałam napisać, że w naszym domku niedużym pojawiła się ostatnio NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA KOBIETY - pani ZMYWARKA
Świetnie zrobiliśmy, że przy wprowadzaniu się i stawianiu kuchni, mimo, że na zmywarkę wtedy nam kasy zabrakło, zostawiliśmy na nią miejsce w jednej z szafek. Dzięki temu montaż zajął teraz 5 minut Gary poleciały do szafki obok i po problemie Frajdy daje skubana sporo
Ja wiem, że ta radość może być co najmniej dziwna, i ze teraz zmywarka jest w absolutnym standardzie każdego domu i mieszkania, ale tak wyszło, że to moja pierwsza i cieszę się z niej jak małolata W końcu moje pomalowane paznokcie wytrzymują dłużej niż trzy dni
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia