Dom z "Baji"
Dzięki pomocy Jarka (dzięki ) prawie wszystkie szpary pozatykane. Jeszcze zostały dwa miejsca, gdzie nie dociągnęli folii dachowej i trzeba to jakoś naprawić. W przyszłym tygodniu (mam nadzieję) przyjeżdża pan S i ruszamy ze ścianami i podłogami. Listopad powinien zakończyć się montażem elementów grzejących!!! i można robić święta
Rada: jak wiercą otwory pod peszle przez ściany albo legary to niech od razu zamiatają trociny. Wymiatanie ich spod peszli to udręka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia