Dziennik budowy RENI
Wreszcie otrzymuję telefon, że kredens jedzie .....
Jadę po południu na budowę i czekam razem z wykonawcami, oni żartują, że takie starocie na zdjęciach w internecie dobrze wyglądają, a w rzeczywistości może być różnie .... i że tak na odległość zamawiać rzeczy to jednak ryzyko.
Wreszcie z daleka widać duży samochód, pomału wjeżdża naszą wąską uliczką. Właściciel otwiera tył samochodu, dolna i górna część kredensu owinięte są w koce. Po ich zdjęciu naszym oczom ukazuje się CUDO ! Kredens jest w bardzo dobrym stanie, zadbany, odświeżony, wprost cudny !!! Wnoszą go do kuchni i ustawiają, jeszcze tylko kluczyki i mogę się rozliczyć z właścicielem.
Zostajemy sami. Moi wykonawcy są zdziwieni, że to taki udany zakup .... nie sądzili chyba, że będzie taki reprezentacyjny .... Staroć to staroć ...... a tu stoi dębowe cudeńko. Piękna secesja.
Po chwili słyszę, że teraz to chyba wszystko powinnam zrobić w tym stylu, całą kuchnię .....
A ja już wiem, że cały dom !!!
Rzucam się na oferty w internecie i wnet zakupuję kolejny mebelek z dębu, flamandzką serwantkę, będzie stała w holu na poddaszu i przeznaczę ją na pościel i ręczniki. W pokojach nie będzie na to miejsca, nie są wcale takie duże.
Co kilka dni przybywa coś ze staroci, a to przecudna drewniana tacka, a to piękna stara maselnica, dwa kinkiety, piękny obraz wykonany w miedzi i przecudny żyrandol do biblioteki. Kolorystycznie pasuje do zielonych ścian, na zdjęciu wygląda olśniewająco, ale muszę na niego czekać 2 tygodnie, przyjedzie z Niemiec. Pojawia się też niemiecki stary wieszak dębowy do przedpokoju, z takimi dziwnymi ozdobami ......
Mój mąż wyjeżdża na 3 tygodnie, ja zostaję i kupuję.
I nic mi się już w żadnym sklepie nie podoba, nawet elegancka biblioteka, którą braliśmy ewentualnie pod uwagę, to będzie najważniejszy mebel na parterze.
Liczy się tylko secesja !
Tymczasem przyjeżdżają deski na podłogę, grube na 22 mm i szerokie na 16 cm. Kredens wędruje do kąta a całą kuchnię zajmuje dąb czerwony.
W całym domu pachnie drewnem ......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia