Baaardzo miło jest dostawać namiary od Szanownych Forumowiczów - DZIĘKI Dlaczego tak ciężkie jest życie, gdy próbujesz usadowić ten cholerny garaż wolnostojący!!!?? Kurna żeż a to mówią "taakich przepisów nie ma" - więc dzwonię do ministerstwa infrastruktury jako źródła ostatecznego i co?- SĄ oczywiście. a ty człowieku się męcz... Nie podoba mi sie bryła garażu i w ogóle jego obecność - w końcu przy wiejskich chałupach nie było garaży, tylko stajnie co najwyżej - konia mam tam postawić czy co? żeby mi pasowało?

Dlaczego mój mąż nie ma takich problemów -jemu to oczywiście wszystko pasuje a już najbardziej nie lubię, nie znoszę i rozwala mnie jak mówi "sama zdecyduj - ty wiesz najlepiej" i wszystko na mojej biednej głowie. I ja w rezultacie do godziny 2 w nocy skanuję w mózgownicy działkę i ryję w zwojach mózgowych, a ten Łoś albo śpi, albo gra na kompie. Ciekawe jakie przyspieszenie rozwinie laptop spadający z 6 piętra na bruk? wrrrr