Dziennik Oleńka(dom parterowy, prosty 135m2, dach dwuspadowy
Puste pole, ale z perspektywami To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Raczej świadomość , że to miejsce ma perspektywy i da się je pokochać....już je kocham
Po dokładniejszych oględzinach okazało się że ... mamy 1 ! dwumetrową brzozę Jakaż radość
niestety ludzie od ogrodzenia mi ją ukręcili i zadeptali Była nie do uratowania A było to nasze jedyne drzewo
Działka miała miec "lekki" spadek w kierunku południowym. Jak na niej rosły chaszcze to nie było nic widać :) dopiero później ten "lekki" spad zaowocował różnicą terenu "pod domem" 1m!
ROZDZIAŁ DRUGI
Mamy projekt indywidualny - fatalnej jakości, .
Niestety od 2001 roku przeglądałam projekty i nigdy nic nie byłam w stanie zaadaptować na nasze potrzeby Zazwyczaj jak już mi sięjakiś spodobał i zaczynałam o nim myśleć dniami i nocami to coś zawsze było nie tak. A to jakiś nasz mebel się nie mieścił i trzebaby przesuwać ścianę, a tu pech - nośna, a to brak okna w łazience i nie da sięwstawić, a to balkony - których nie chcieliśmy i lukarny - podrażające dach. Jednym słowem jak podobało mi sięwnętrze to...przykryte było skomplikowanym dachem i po kontaktach z projektantem dostawaliśmy odpowiedź "za dużo zmian, ... na te zmiany się nie zgadzamy itp). Znów jak podobała mi się prosta bryła budynku... to w środku nie do przyjęcia. Stąd , w 2007 r w ramach hobby wzięłam 3 różne projekty ( z których każdy podobał mi sięz jakiegoś powodu ) i zmiksowałam...swój domek. Na papierze milimetrowym. Projekt dojrzewał, mieszkałam w nim wirtualnie...przesuwałam ścianki....przerabiałam przenosiłam... i nie ukrywam nawet działkę szukałam...pod mój projekt
Kiedy jużdziałka była dałam mojego gotowca architektowi Nie polecę nigdy tego człowieka, co się musiałam nawalczyć żeby nie zmieniał mi wnętrza. Jego pomysły były tak niepraktyczne, kapitałochłonne i po prostu mi nie pasowały. Do dziś mam łazienkę nie taką jaka miała być i mi się nie podoba układ armatury Hol mam węższy niż chciałam ...W końcu doszłam do wniosku, że jak dalej będę z nim "walczyć" to w życiu nie złożę wniosku o PNB a zalezało nam na czasie.
A ja głupia myślałam że jak dam architektowi gotową koncepcję z hasłem "proszę nic nie zmieniać" to prace nad projektem pójdą szybciej bo odpadnie czas "docierania koncepcji"
Na dodatek ten mój projekt jak się okazało miał same braki. Żadnego zestawienia materiałów, ech za dużo by wymieniać
to rzut domku po dodatkowych zmianach w ściankach działowych
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/62/937e065d30e71810.jpg
Ogólnie rzecz ujmując bryła budynku jest prosta, dach dwuspadowy, będzie kryty blachodachówką
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/62/30fb3dcc383bc952med.jpg
Pierwsza elewacja to elewacja od zachodu - niestety tu mamy 3 m od granicy
Ale za to przy tej ścianie, na całej jej 11-metrowej dlugości będą dojrzewać winogrona
Drugi rysunek to elewacja frontowa
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/59/d71c3aa92f38f792med.jpg
Tutaj pierwszy rysunek to elewacja wschodnia (z widokiem na pole)
a drugi to elewacja południowa (ogrodowa). Tyle że taras będzie wyżej, z racji spadku terenu
PAPIEROLOGIA- czyli mapki, projekty,WZ, projekty przyłączy itp - 12467,50zł
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia