Dziennik Oleńka(dom parterowy, prosty 135m2, dach dwuspadowy
Na budowie , a właściwie na drodze dojazdowej - bagno. Więc sobie umyślilismy że gróz z remontowanej u mamy łażienki i taki spod ogrodzenia w "naszym ogródku ROD" przywieziemy i wysypiemy na drogę.
Dziś o 7:30 wykonaliśmy szybki kurs na działkę celem urzeczywistnienia pomysłu.
a. zmarzliśmy
b. przewieźliśmy cztery 50litrowe beczki gruzu
c. narobiliśmy się jak dzikie osły
d. niczego na drodze nie widać Kropla w morzu. Nic oka nie cieszy
No jak mogłam zapomnieć.!!!
Parę dni temu kochani sąsiedzi dzwonią do nas że nam ktoś dzrwi od sławojki ukradł
No czy ludzie to już nie mają czego kraść tylko drzwi od kibla!!!!!!!!
Pojechałam na drugi dzień. Z daleka już widać że kibelek otwarty, ale podchodzę blizej a drzwi wyrwane (pewno przez wiatr) leżą parę metrów dalej przykryte lekko śniegiem
Dobrze chociaż że nikt ich nie ukradł. I to nie chodzi o ich wartosć, tylko o moją wiarę że to "porządna okolica"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia