Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    99
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    472

Dziennik Oleńka(dom parterowy, prosty 135m2, dach dwuspadowy


oleniek

384 wyświetleń

Nerwy.nerwy nerwy...

 


ten dom będzie bezcenny nie przez pieniądze w nim utopione, ale właśnie nerwy

 


 

 


Rano. Wykonawca mnie zestresował. "Pani po co Pani tyle betonu komórkowego kupiła 7-8 palet Pani zostanie No to ja w stersie, jak, gdzie, czemu.... No niby wychodzi mi według jego wyliczeń, że będzie za dużo. A według moich, że zostanie co najwyżej 2 palety, i to w sumie "wciśnięte" tytułem zaokrągleń przeze mnie, przez skład (bo to na pełne palety się kupuje)

 

 


Potem kolejny stres

 


Zły komin

 


Pustaki mają niby za małą średnicę w środku żeby wcisnąć i rurę ceramiczną fi 200 i wełnę Pani dzwoni, wyjaśnia sprawę.

 


Dzwonię, daję telefon wykonawcy...on se tam gada...rozłącza się. Dobiera do tych kominów, mierzy, porównuje , wciska tę rurę w pustak, wciska wełnę, łazi... Dzwoni Firma "i co tam z tymi kominami, bo mnie Pani stresuje" W tym czasie wykonawca krzyczy

 


"pani Olu zgadza się już wszystko gra, są dwie grubości wełny"

 

 


kolejny stres

 


"Pani Olu, ja pani silkę na nośne wewnerzne teraz policzę , żeby pani znów za dużo nie kupiła" Liczy, liczy...ja się wtrącam "a to tu ściany za kominem nie będzie?"

 


- Nie, bo po co?

 


- a bo na czym Pan belki nośne od stropu oprze?

 


- A no tak!!!!!! na czym my te belki nośne oprzemy?

 

 


Łazi myśli kombinuje...Ja na to że ściana to tak na moje oko być musi...

 

 


-ma Pani rację, to niech Pani więcej jednak tej silki kupi

 

 


Kolejny stres:

 


No deski by się przydały

 


- a na kiedy?

 


-na już

 

 


Dzwonię po tartakach, tu 420, tu 480, tu 460 . Wszystko netto za m3. A ja 3m3 potrzebuję (ponoć) transport do tego 150 zł+

 


Ipo co to? Po to żeby zaszalować, i wyrzucić? Zdzierstwo! Ja tak nie chcę.

 

 


W końcu trafiam (telefonicznie) na tartak na Brzezińskiej - to koło mnie. 470zł netto transport gratis, będą "na już" czyli za godzinę. Jadę na miejsce dogaduję cenę ..stargowane do 1450zł za całość Lżej mi na duszy

 

 


Pojechałam załatwiać silkę. W sumie 34m2 za 1897 zł z transportem i hdsem. Przyjadą w sobotę, w mojej mamy urodziny Będę tkwić z dziećmi na budowie

 

 


do tego opelek zaszwankował. Coś mu chyba się z silnikiem dzieje. Małż zabrał go właśnie do "lekarza" No i kolejny stres. Co też z moim oplusiem się stało.

 

 


Czy jutro na budowe będę gnać rowerkiem z kasą za stal? Bo jutro stal przyjedzie

 

 


Normalnie idę po dzieci do przedszkola, biorę rowerki i idę się odstresować. komórę zostawię na smyczy w domu. Pa pa

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...