Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 669

Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)


Nefer

849 wyświetleń

DOSTAŁAM POZWOLENIE NA BUDOWĘ !!!!!!!!

 


(25.07.2007)

 

 


Popychamy sprawę STOEN.

 

 


Zadzwoniłam wczoraj zapytac czy łaskawie rozstrzygnęli przetarg o rozstrzygnięciu którego słyszę od miesiąca.

 


Dzwoniłam 2 h do pewnej miłej pani - ni eodbierała. Nie odbierał również jej kolega biurko w biurko.

 


Więc zadzwoniłam do kolegi.

 

 


Nefer: - Dzień dobry, jak rozumiem nie ma pani M. Miałam zadzwonić dowiedzieć się o rozstrzygnięcie przetargu

 


Pan: - Jakiego przetargu ?

 


N:- no tego co go rozpisaliście na zrobienie przyłacza na ulicę .... i miał byc roztrzygnięty 15 lipca, ale nie był, nie był też 20 lipca i 25 lipca. Więc pytam czy 6 sierpnia jest rozstrzygnięty

 


P: - zaraz sprawdzę, bo pani M nie ma....

 


J: - no i co my teraz, biedne żuczki, z tym zrobimy ?

 


P: - zaraz, zaraz...............

 


znika

 

 


P: - a mam. Wygrała firma XYZ.

 


J: I- ??????????????//

 


P: - nie mam do nich telefonu.

 


J: - ja też nie.

 


P: - zaraz, zaraz

 


zniknął

 

 


P: - znalazłem. Ale to przetarg na projektowane przyłacze jest eeeeeeeeeeeee tammmmmmmmmmm to jeszcze ma Pani czas

 

 


J: - wie pan, ja tam mam czas, ale Wy nie macie czasu, bo umowa jest z listopada 2006 a macie 12 miesięcy na podłączenie. Chętnie odbiore odsetki jak się będzie wkuwać w lutym w grunt ............

 

 


P: - a nie ma w umowie 18 miesięcy ?

 


J: - a nie ma. Jest 12. Chce pan kopię ?

 


P: - to proszę se zadzwonić do wykonawcy

 


J: - dzięki - se zadzwonię.

 

 

 


LUZACZEK :):):)

 

 


Zadzwoniła. Przemiły pan powiedział, że dziś daje do projektanta, bo on to od kopania jest. Ale dał mi kontakt do gościa, który mi odepnie próńd z ruderki i powiesi na nowym słupie. Jestem pod wrażeniem. Tylko podwykonanwcom się chce robić - Stoen ma czas. W końcu za odsetki zapłacimy my wszyscy nie ? W rachnku :)

 

 


Dziś zadzwonił o 8.00 pan projektant. Przyjechał po papiery i jakieś moje podpisy. Miły starszy pan. Pełna kultura. I pobiegł załatwiać :)

 

 


Pan od garażu milczy.

 


A z panem od studni umówiłam się na kopanie jak wylezą fundamenty z ziemi ( wyprowadzi mi studnię w garażu - tylko ciiiiichooooo :))

Edytowane przez Nefer

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...