GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiaj ogólny zastój na budowie. Mój mąż po raz pierwszy od dłuższego czasu mógł sie wyspać do woli, bo nie musiał wcześnie wstawac i jechac. Poza tym, miał dzisiaj co innego do zrobienia a mianowicie położenie kafelek a raczej kafli ( 40x80 ) w mieszkaniu córki. Po południu jak wracałam z pracy zaczął padać deszcz no i ja tez nie mogłam pojechac na budowę. Jutro muszę to nadrobić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia