GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiaj cała dachówka, która stała do tej pory na placu, została przeniesiona na dach. Czyli tak jak powiedział nasz kolega dekarz tak zrobił. Przyjechał samochodem z podnośnikiem i wtaszczyli całą dachówke na dach. Niestety, dzisiaj nie byłam na budowie, tylko na BITWIE POD GRUNWALDEM Obiecuje poprawę i jutro wkleję najaktualniejsze zdjecia z dachem załadowanym dachówką. Teraz tylko układać dachówkę pozostało. A resztę dachówki przywiozą nam już w poniedziałek a nie 19.07. Okazało się, że mają jakiś inny transport do Elbląga więc po drodze przywiozą i dla mnie. Dla pewności domówiłam jeszcze dachówki, bo coś mi się wydaje, że chyba troszkę za mało mi wyliczyli. Aaaaa zapytałam też ile teraz czeka sie na dachówkę i usłyszałam, że firma ta nie przyjmuje zamówień, ponieważ fabryki z którymi współpracują nie przyjmuą od nich zleceń. Mają już pełną realizację produkcji do końca tego roku. Straszne!!! wynika z tego, że po prostu nie mają mocy przerobowych.....
A tak a propos bitwy, to warto obejrzeć to widowisko. Ja byłam pierwszy raz na takiej imprezie i stwierdzam, że było fajnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia