Harce na górce, czyli jak Ofca ze Smokiem chatkę budowali
A tak w międzyczasie szukam trochę ekipy. Jakby ktoś miał jakąś, co przed zimą chce jeszcze coś machnąć to prosze o kontakt.
Jak teraz sobie myślę, że jeszcz latem spuściłem gościa, co mi stan surowy chciał za niecałe 200 tys zrobić, to mam ochotę bić się młotkiem w czoło. Ale pewnie sam by sobie uciekł - w koncu miałem we wrześniu już budować, a tu październik i nic.
Oferty na robicizne na razie oscylują wokół 70 tys. Drogo. BYwają też b. drogie, choć zapewne dobre. Szkoda, że mnie nie stać.
Na razie jednak się nie przejmuje i nie dopuszczam do siebie mysli, co sie zacznie dziać jak się zacznie dziać. Szczególnie, że w robocie nie mogę narzekać na nadmiar wolnego czasu...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia